Zakwas buraczany warto robić nie tylko na święta do wigilijnego barszczu.
Zakwas z buraka należy potraktować jako napój, który warto pić cały rok!
Doktor Ewa Dąbrowska poleca jego picie w czasie postu warzywno – owocowego (zobacz przepisy).
Jest super zdrowy bo kiszonki to kopalnia witamin z grupy B, kwasu foliowego, żelaza, magnezu, potasu, witaminy C;
Sok z kiszonego buraka zawiera powstałe w wyniku fermentacji bakterie kwasu mlekowego, które pobudzają trawienie, regulują pracę jelit; ma właściwości przeciwwirusowe, wzmacniające odporność; leczy i przeciwdziała anemii.
PRZEPIS NA ZAKWAS BURACZANY
Składniki na zakwas buraczany:
2-3 buraki (tyle by po pokrojeniu zajęły połowę naczynia w którym robimy zakwas)
1-2 ząbki czosnku
sól kamienna do przetworów (niejodowana) (1 płaska łyżka na 1 litr wody)
Jak zrobić zakwas buraczany:
Buraki obieramy, myjemy, kroimy w kawałki i umieszczamy w 1-2 litrowym słoju lub naczyniu kamiennym, dodajemy czosnek i zalewamy przegotowana letnia wodą z rozpuszczona solą (1 płaska łyżka na 1 litr wody).
Ważne!
Bakteriom fermentacyjnym musimy stworzyć środowisko beztlenowe, dlatego składniki: buraki, czosnek musimy tak obciążyć by nic nie pływało na powierzchni, w przeciwnym wypadku nasz zakwas zacznie pleśnieć.
Ja do słoika wstawiam po prostu szklankę i płyn podchodzi do góry, składniki wszystkie są zanurzone.
Tak przygotowany sok odstawiamy na 3-4 dni w ciepłe miejsce.
Po tym czasie przechowujemy w lodówce, buraczki wykorzystujemy do surówek – nie wyrzucamy!!! (zobacz przepis na Surówkę z kiszonych buraków), i nastawiamy kolejny zakwas.
Sok jest gotowy do picia, możemy go po wyjęciu z lodówki lekko podgrzać, ale nigdy nie zagotowujemy bo straci właściwości.
MOŻNA (ale nie trzeba):
Do buraków dodać kawałek chleba razowego, lub odrobinę soku z kiszonej kapusty czy ogórków kiszonych – w kolejnych kiszeniach można dorzuć do słoja jeden kawałek wcześniej ukiszonego buraka czy dwie łyżki soku z poprzedniej partii – w ten sposób zakwas szybciej ukisi się.
Artykuł Przepis na zakwas buraczany dieta Ewy Dąbrowskiej pochodzi z serwisu Dorota Smakuje.